Szanowni Klienci. NOWY nieŁAD zmusił nas do czasowego zawieszenia działalności. Wyłączyliśmy możliwość dodawania produktów do koszyka. Zamówienia na projekty graficzne będą nadal realizowane. Przepraszamy za utrudnienia, dziękując za dotychczasową współpracę. Jesteśmy pewni, że wkrótce wrócimy z nową energią i pomysłami. :-)
Ochrona drzew owocowych przed nagłym mrozem - trik z wiadrem wody
Podczas tegorocznej wiosny, jak i kilku poprzednich zdarzają się gwałtowne, nienaturalne spadki temperatury szczególnie nocami. Nie są to pozimowe przymrozki, ani zjawiska w rodzaju „zimnych ogrodników”. Widać to po zachowaniu roślin i zwierząt, które są całkowicie zaskoczone, jak na przykład kwitnące drzewa owocowe, czy wschodzące tulipany, leżące smutno na ziemi. Zdarzają się też wielogodzinne, a nawet wielodniowe zachmurzenia i deszcze, które wiosną i latem powinny być jedynie przelotne, tak, aby zapewnić roślinom dostateczną ilość światła i nie spłukiwać z nich pyłków.
W naturalnych warunkach rośliny wiedzą, kiedy nadejdzie zimno lub spadnie deszcz i adekwatnie otwierają się i rozkwitają we właściwym, bezpiecznym dla nich momencie (np. zapraszając do odwiedzin owady, rozpylając pyłek w cieple słońca). Mądre rośliny same też „proszą” niebo o wodę, wysyłając w przestrzeń informacje o swoich potrzebach (terpeny). Niestety, ale coraz trudniej dziś zaobserwować takie zjawiska. Świadomi i uważni ludzie, którzy spoglądają w górę, wiedzą, dlaczego aura jest codziennie zakłócana i niezgodna z rytmem Natury (geoinżynieria).
Istnieje kilka sposobów na ratowanie ogrodowych przyjaciół przed nagłym mrozem, np. ich ściółkowanie, kopczykowanie, czy okrywanie, ale działają one jedynie w przypadku niewielkich roślin. Duże krzewy i drzewa będą całkowicie bezbronne. Pomóc może ich odymianie, ale jest ono czasochłonne, mało wydajne i trudne do przeprowadzenia w nocy, czy w ciasnej zabudowie. Znamy jednak prosty trik, który sprawdza się w sytuacji krótkotrwałego mrozu przez całą dobę lub nocnego, nawet kilkudniowego (pod warunkiem podwyższania się temperatury ponad zerową w ciągu dnia). Jest nim ustawienie wiadra z wodą pod drzewem lub krzewem, jak najbliżej centrum danej rośliny, tak, aby pojawiający się wokół mróz powędrował do wody. Każdego dnia należy usuwać lód z wiadra. Patent nie gwarantuje całkowitego przetrwania, np. otwartych, delikatnych kwiatostanów, ale pąki, czy młode liście pozostaną w dobrej kondycji.
Warto zatem zaopatrzyć się w odpowiednią ilość wiader i nie przejmować, że sąsiedzi będą spoglądać na nasz ogród ze zdziwieniem. ;-) Trzeba też sprawdzać na bieżąco, czy mniejsze siostry i bracia ze świata fauny, spragnieni świeżej wody, nie zaliczyli lodowatej, nieprzyjemnej kąpieli.
Życzymy Wam i Waszym roślinnym i zwierzęcym towarzyszom przeżywania jedynie prawdziwego rytmu Natury. :-)